Breaking NewsTennis

Iga Świątek chłonie świąteczny klimat, dzieląc się nostalgicznymi wspomnieniami z dzieciństwa z Mikołajem.

Iga Świątek miała w tym roku dość dziwny sezon. Choć Polka przedłużyła swoją zwycięską passę na Roland Garros, to późniejsze wydarzenia były trudne do przewidzenia. Po długiej serii problemów w jej sztabie trenerskim i życiu zawodowym na tourze, w tym również nieudanym teście dopingowym, Świątek w końcu odpoczywa podczas przerwy między sezonami. Cieszy się świątecznym czasem i wspomina swoje dzieciństwo.

 

 

Szczęście polskiej gwiazdy na tourze po letniej kampanii było dalekie od zachwycającego. Iga Świątek nie zrealizowała swojego marzenia o złotym medalu na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, kończąc zmagania z brązowym medalem po porażce w półfinale. Następnie zanotowała serię przeciętnych wyników podczas amerykańskich turniejów na kortach twardych, dochodząc do ćwierćfinału w Nowym Jorku. Prawdziwym zaskoczeniem okazała się jednak wiadomość sprzed kilku tygodni. Świątek ogłosiła, że zakończyła współpracę ze swoim wieloletnim trenerem Tomaszem Wiktorowskim, co spotkało się z aprobatą zarówno fanów, jak i ekspertów.

 

 

Wielu uważało, że Polka może rozszerzyć swoją dominację poza korty ziemne dzięki odświeżeniu swojego sztabu trenerskiego. Świątek wprowadziła do swojego zespołu Wima Fissette’a, byłego trenera Naomi Osaki, jednak zmiany w jej formie były ledwie zauważalne. W sierpniu, po pobraniu próbki poza rywalizacją, test antydopingowy wykazał obecność zakazanej substancji (Trimetazydyny), co skutkowało miesięcznym zawieszeniem. W rezultacie była zmuszona opuścić całą azjatycką część sezonu.

Świątek wróciła na Finały WTA z nadzieją na odkupienie, ale jej udział zakończył się na fazie grupowej. Teraz, gdy kalendarz turniejowy dobiegł końca, druga rakieta świata w końcu ma okazję odpocząć i cieszyć się świątecznym czasem w pełni. W Wigilię Świątek opublikowała na Instagramie zdjęcie z przeszłości, przedstawiające uroczą chwilę z dzieciństwa, na której pozowała z Mikołajem.

Jeśli chodzi o skandal dopingowy, Iga Świątek była daleka od zadowolenia z jego konsekwencji i wyraziła swoje rozczarowanie po ogłoszeniu zawieszenia.

Iga Świątek podkreśla „najtrudniejszą walkę w swoim życiu” po zawieszeniu za doping

Polska gwiazda tenisa, Iga Świątek, miała wrażenie, że cały jej życiowy dorobek został przekreślony w wyniku skandalu dopingowego. Naturalnie, było to ogromnym szokiem dla całej społeczności tenisowej. Pomimo podjęcia rozsądnych środków ostrożności, aby uniknąć takiego scenariusza, była liderka światowego rankingu musiała odbyć miesięczne zawieszenie, które wykluczyło ją z trzech turniejów azjatyckiego touru na kortach twardych. Po tym, jak ITIA przyjęła jej wyjaśnienia, że do zanieczyszczenia doszło nieumyślnie z powodu leku wyprodukowanego i sprzedawanego w Polsce, Świątek zwróciła się do fanów, mówiąc:

„Przez ostatnie dwa i pół miesiąca byłam poddana rygorystycznym procedurom ITIA, które potwierdziły moją niewinność. Jedyny pozytywny test dopingowy w mojej karierze, wykazujący niewiarygodnie niski poziom zakazanej substancji, o której wcześniej nawet nie słyszałam, postawił pod znakiem zapytania wszystko, na co tak ciężko pracowałam przez całe życie. Zarówno ja, jak i mój zespół musieliśmy zmierzyć się z ogromnym stresem i niepokojem. Teraz wszystko zostało dokładnie wyjaśnione i z czystą kartą mogę wrócić do tego, co kocham najbardziej.”

Po zakończeniu świątecznego okresu Świątek powróci do rywalizacji podczas australijskiego touru na kortach twardych, który rozpocznie się w styczniu 2025 roku. Czy uważasz, że uda jej się wygrać Australian Open w przyszłym sezonie?

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button